Jeden człowiek może dokonać zmian i każdy powinien spróbować.
John F. Kennedy
Jedyne nagranie głosu Aleksandra Giemskiego. 1972r., na ślubie moich rodziców.
Tekst pieśni 'O Panie mój'
O Panie mój, ku Tobie zwracam oczy
i pełen wiary w niebo wznoszę głos.
Bo kto w Twej łasce drogą życia kroczy
ominie go zawodów gorzki los.
Ref A choćby światła zbrakło na mym niebie
ożywczej wiary nie wygaśnie zdrój.
W ciemnościach nawet serce znajdzie Ciebie –
miłości wieczna, Boże mój,
miłości wieczna, Boże mój.
Aleksander Giemski urodził się 15. grudnia w 1916 roku, w Kałudze (Rosja), jednakże całe swoje dzieciństwo i lata młodzieńcze spędził w Grodnie (Polska w tamtych czasach, obecnie Białoruś).
Był synem artysty rzeźbiarza. Matka Aleksandra, Stanisława, z domu Jurkiewicz, bardzo wcześnie została wdową, kiedy Aleksander miał jedynie 10 lat. W związku z tym, ponownie wyszła za mąż 5. maja w 1925 roku, za oficera Armii Polskiej, Kazimierza Chojnackiego, i urodziło się im jeszcze troje synów: Ignacy, Henryk oraz Jerzy. Niestety, drugi mąż również zmarł wcześnie, jeszcze przed wybuchem drugiej wojny światowej. Stanisława została sama z jej osieroconymi synami.
Aleksander Giemski, jako najstarszy syn oraz mężczyzna w rodzinie, postanowił sobie, że zajmie się swoimi braćmi i pomoże swojej matce.
Lata 1932-1935 spędził studiując oraz zdobywając doświadczenie i dyplom w zawodzie ślusarz-mechanik, w technikum w Grodnie.
Ponadto, muzyka oraz teatr stały się jego pasją od wczesnych lat. Udzielał się w szkolnym chórze oraz teatrze. To właśnie tam poznał swoją przyszłą żonę - wielką miłość i przyjaciółkę życia, Władysławę. Przyrzekli sobie dozgonną miłość już w 1936 roku, kiedy Aleksander miał lat 19 a Władysława zaledwie 16...
Aleksander służył również w tamtych czasach w wojsku jako ułan, w Podlaskiej Brygadzie Kawalerii w Białymstoku. Wszystkie jego dzieci oraz wnuki do dziś pamiętają i wspominają jak opowiadał przeróżne historie z czasów ułańskich, oraz jego pieśni, śpiewane przy różnych okazjach rodzinnych już w czasie gdy odszedł na emeryturę.
Po wybuchu drugiej wojny światowej, 9. listopada 1939 roku, Aleksander ożenił się z Władysławą w Farze Grodzieńskiej, i rok później urodził się ich pierwszy syn, Aleksander (junior). Nawet w czasach wojny Aleksander szkolił się, żeby zapewnić bezpieczeństwo i byt rodzinie. W związku z tym zdobył dyplom elektryka w 1941 roku i pracował w zawodzie.
Kiedy druga wojna światowa się zakończyła w 1945 roku, po okupacji niemieckiej Grodno przejęła okupacja rosyjska. Wówczas to większość mieszkańców Grodna została wysiedlona pod zbrojnym przymusem na zachodnie terytoria byłych ziem polskich. W taki oto sposób Bydgoszcz stała się nowym domem dla Aleksandra, jego żony i syna. Właśnie w Bydgoszczy jego duch spragniony rozwoju oraz pasje miały szanse się później rozwinąć. Przyszłość reszty rodziny Aleksandra i Władysławy została rozsiana w różne strony Polski (Szczecinek, Łódź). Matka Aleksandra musiała pozostać w Grodnie, jako że była żoną oficera polskiego.
Aleksander Giemski ponownie podjął naukę w Państwowej Szkole Wyższej na wydziale technologii i w 1947 roku uzyskał dyplom elektryka-inżyniera oraz rozpoczął pracę w zawodzie.
Wówczas to, w 1947 roku, urodziła się jego pierwsza córka, Halina.
Zrodziła się wtedy także myśl utworzenia teatru w Bydgoszczy, jednakże z powodu braku przychylności lokalnych władz, rozwój tej idei i kultury w mieście miał poczekać na bardziej przyjazne czasy. Aleksander nie zrezygnował ze swojej pasji i swoje umiejętności wokalne rozwijał w Toruniu, Instytucie Pomorskiego Towarzystwa Muzycznego, zdobywając wykształcenie śpiewaka-solisty operowego. Występował też w Zespole Pieśni i Tańca Pomorskiego Okręgu Wojskowego, założonego przez Józefa Szurka w 1950 roku.
Teatr powstawał bez własnego gmachu, sal próbnych ani pomieszczeń administracyjnych. Ludzie pracowali z zapałem, nie interesując się zarobkami czy warunkami pracy. Przyszłą Operę tworzyli ludzie altruistyczni, z pasją, oraz niezwykłym entuzjazmem dla sztuki, kultury i muzyki. Początki opery były niezwykle trudne. Zespół muzyków i działaczy Towarzystwa Muzycznego w Bydgoszczy, z Felicją Krysiewiczową na czele, oraz Janem Prekierem, Antonim Rybką i Zdzisławem Wendyńskim, podjęli decyzję o stworzeniu Studia Operowego podczas spotkania 30. grudnia 1955 roku. W styczniu 1956 roku Towarzystwo Muzyczne w Bydgoszczy zaplanowało premierowy repertuar:
dwie jednoaktowe opery Stanisława Moniuszki 'Verbum Nobile' oraz 'Flis', a także
widowisko baletowe 'Wesele w Ojcowie' Karola Kurpinskiego.
Aleksander Giemski, ze swoją barwą głosu bas-baryton, znalazł się wśród szczęśliwych artystów-solistów, wybranych poprzez konkurs do zespołu Studia Operowego. Wreszcie poczuł się wolny jak ptak i mógł spełnić swoje marzenie.
Próby oraz lekcje w większości odbywały się w pokojach prywatnych oraz świetlicach w różnych miejscach pracy, a także w mieszkaniu Felicji Krysiewiczowej (ul. Kościuszki 10).
Pełne zaangażowanie Towarzystwa Muzycznego przyczyniło się do zebrania pieniędzy na zrealizowanie premiery w Teatrze Polskim w Bydgoszczy, 21. września 1956 roku. I przyszedł dzień, w którym podniosła się kurtyna sceny operowej po raz pierwszy w historii Bydgoszczy.
Pierwszą, premierową, rolą Aleksandra był Bartłomiej w Verbum Nobile Stanisława Moniuszki.
Verbum Nobile 1956: po lewej (A. Giemski, solista, Bartłomiej) po prawej (cały zespół)
Rok 1957 był bardzo bogaty zarówno w jego karierze jak i w życiu prywatnym. Wystąpił w dwóch premierach:
operetce - Baron Cygański Johanna Straussa, (A.Giemski jako Hrabia Peter Homonay), oraz
operze - Cyrulik Sewilski Gioacchino Rossiniego, (A.Giemski jako Basil).
Ponadto urodziły się jemu dwa fantastyczne bliźnięta: Maria i Adam. Powiększenie rodziny oraz sukcesy zawodowe pomagały mu rozwijać skrzydła.
Warto podkreślić, że wsparcie jakiego przez całe życie udzielała mu jego żona, Władysława, było bezcenne. Córka, Halina, wciąż wspomina swojego tatę - marudera, który gdyby nie mama - traciłby głowę i spóźniałby się na próby (zapominając o czymś). 'Władzia', jak mówił do niej jej ukochany 'Olek', zawsze pamiętała o wszystkim, dbała o męża, dzieci i domową księgowość. Kochająca, dbająca, troskliwa, ciepła i bardzo wrażliwa ale także jednocześnie silna żona, mama, córka, siostra oraz przyjaciółka. Wspaniała babcia w późniejszym czasie.
Opera nabierała rozpędu. W 1958 przygotowano dwie nowe premiery:
'Straszny Dwór' Stanisława Moniuszki (A.Giemski jako Miecznik oraz Zbigniew), a także
'Orfeusz w piekle' Jacques'a Offenbacha (A.Giemski jako Pluto).
Uznanie jakie zyskały wszystkie wystawione dzieła ożywiły dyskusje na temat potrzeby przekształcenia Studia Operowego w profesjonalną scenę operową, wraz z gmachem.
Orfeusz w piekle (lewa góra, cały dół, A.Giemski jako Pluto), Straszny Dwór (prawa góra, A.Giemski jako Miecznik)
Rok 1959 przyniósł dwie kolejne operowe premiery:
'Opowieści Hoffmanna' Jacques'a Offenbacha (A.Giemski jako Lindorf), oraz
'Lakme' Leo Delibes'a (rola Nilakanty, Bramina).
Z relacji jednego z krytyków: 'Spośród solistów wyróżniał się Aleksander Giemski, który występował jako kapłan'.
Lakme 1959 (A.Giemski jako kapłan Bramin)
Pod koniec 1959 roku kierownictwo Towarzystwa Muzycznego w Bydgoszczy podjęło dynamiczne działania, które doprowadziły do upaństwowienia studia operowego. Jednocześnie rozpoczęto przygotowania do planów architektonicznych gmachu opery. Promotorem tej idei był Andrzej Szwalbe, ówczesny dyrektor Filharmonii Pomorskiej w Bydgoszczy. Jako osoba zawsze pełna wigoru, przedsiębiorcza, Aleksander Giemski zaangażował się w pomoc w planach oraz organizacji, i został prawą ręką dyrektora Szwalbego.
Szóstą dekadę zaznaczyło postanowienie o utworzeniu Narodowego Teatru Muzycznego Opery i Operetki, przyjęte przez Narodową Radę Miejską w Bydgoszczy. Do przygotowanych premier należały:
Hrabina Stanisława Moniuszki, (A.Giemski jako Chorąży),
Życie paryskie Jacques'a Offenbacha, (A.Giemski jako Brazylijczyk), oraz
Faust Charles'a Gounoda, (A.Giemski jako Mefistofeles).
Życie paryskie 1960 (A. Giemski jako Brazylijczyk)
Faust 1960 (A.Giemski jako Mefistofeles)
Faust 1960 (A.Giemski jako Mefistofeles)
Rok 1961 zaowocował trzema premierami:
'Madama Butterfly' Giaccomo Pucciniego, (A.Giemski jako Bonzo),
'Halka' Stanisława Moniuszki, (A.Giemski jako Stolnik oraz Janusz), a także
'Zemsta Nietoperza' Johanna Straussa, (A.Giemski jakos Dr Falke, notariusz).
Madama Butterfly 1961 (A.Giemski jako Bonzo)
Zemsta Nietoperza 1961 (A. Giemski jako Dr Falke, notariusz)
Rok 1962 należał do pełnych ożywienia i ambitnych zmian - nowego kierownictwa i nowych pomysłów. Odbyły się trzy nowe premiery:
'Ciekawskie niewiasty' Ermanno Wolf-Ferrariego,
'Widma' Stanisława Moniuszki, opera oparta na 'Dziadach' Adama Mickiewicza, gdzie A. Giemski wystapił w roli Guślarza; oraz
'Eugeniusz Oniegin' Piotra Czajkowskiego, (A.Giemski jako Książę Gremin).
Krytycy pisali o Aleksandrze Giemskim:
'Aleksander Giemski w roli Guślarza wyróżniał się grą aktorską, śpiewem oraz dykcją podczas premiery 'Widm''.
W roku 1963 opera posiadała już własną orkiestrę, niezależną od Filharmonii Pomorskiej. Przygotowano dwie kolejne premiery:
'Król Wichrów' Feliksa Nowowiejskiego, oraz 'Student Żebrak' by Carla Millokera.
Kolejnym krokiem milowym w historii sceny opery bydgoskiej stał się rok 1964 kiedy to przemianowano ją na 'Operę i Operetkę' w Bydgoszczy. Tym razem zatryumfowały nazwiska wielkich kompozytorów: Mozarta, Bizeta oraz Verdiego. Wystawiono trzy premiery:
'Uprowadzenie z Seraju' Wolfganga Amadeusza Mozarta, (A.Giemski jako Osmin, zarządca Selim Baszy oraz Selim Basza),
'Carmen' George'a Bizeta, (A.Giemski jako Escamillo oraz Zunig), a także
'Traviata' Giuseppe Verdiego, (A.Giemski jako Doktor Grenvil).
'Aleksander Giemski w roli Selim Baszy był pełen wigoru a jego śpiew był bez zarzutu'.
Uprowadzenie z Seraju 1964 (A.Giemski jako Selim Basza)
Kolejny rok, 1965, zaowocował
operetką Jean Gilberta, Cnotliwa Zuzanna (A.Giemski jako Baron Conrad von Felseneck),
oraz wznowioną 'Halką' Stanisława Moniuszki.
Góra: Halka (A.Giemski jako Stolnik); Dół: Cnotliwa Zuzanna (A.Giemski jako Baron Conrad von Felseneck)
Dziesięciolecie Opery i Operetki w Bydgoszczy świętowano z wielką oprawą, festiwalem na ulicach miasta Bydgoszczy, którymi przemaszerował cały zespół Opery i Operetki. W roku 1966 nowy repertuał zawierał:
Toscę Giaccomo Pucciniego, (A.Giemski jako Baron Scarpia), oraz
operetkę 'Wesoła wdówka' Franza Lehara.
Aleksander Giemski uczył się nut u siebie w domu przy akompaniamencie własnej fisharmonii (którą odziedziczyłam). Córka, Halina, wspomina jak dzięki tacie znała na pamięć całą rolę Halki ćwicząc razem z nim. Również wnuczęta pamiętają jak będąc dziećmi dziadek uczył je gry na fisharmonii, nut oraz śpiewu. W ten sposób zaraził rodzinę swoją pasją, miłością do muzyki, nauki, oraz wrażliwością na innych ludzi i piękno sztuki.
Późniejsze lata pracy w operze przyniosły Aleksandrowi rozmaite role w dziełach:
1967 - Rigoletto Giuseppe Verdiego, oraz Kopciuszek Gioacchino Rossiniego (rola Don Magnifico),
1968 - Aida Giuseppe Verdiego (rola Ramfisa); Opera Żebracza Benjamina Brittena; oraz Księżniczka Czardasza Emmericha Kalmana.
1969 - Hänsel i Gretel Engelberta Humperdincka;
1970 - Mozart i Salieri Nikołaja Rimskiego-Korsakowa (A.Giemski jako Salieri);
Mozart i Salieri 1970 (A. Giemski jako Salieri)
1971 - Magiczny Flet Wolfganga Amadeusza Mozarta (A.Giemski jako Ksiądz); Zaczarowane Koło Jerzego Gablenza; oraz Bal w Operze Richarda Heubergera (A.Giemski w roli Teofila Beaubuisson);
1972 - Poławiacze pereł George'a Bizeta (A.Giemski w roli Nourabada, wysokiego kapłana Brahma), oraz Don Carlos Giuseppe Verdiego (A.Giemski jako Wielki Inkwizytor).
Krytycy pisali: 'Aleksander w roli Wielkiego Inkwizytora był wspaniały.'
1973 - Rycerskość Wieśniacza Pietro Mascagniego (A.Giemski jako Alfio, woźnica), Opiekun mojej żony Piotra Hertela, oraz Trubadur Giuseppe Verdiego (A.Giemski jako Hrabia di Luna, szlachcic w służbie Księcia Aragona).
Krytycy ponownie pisali: 'Aleksander Giemski w roli Hrabiego di Luna przewyższał pozostałych artystów doniosłością i wyrazistością swojego basowego głosu.'
Rycerskość Wieśniacza 1973 (A. Giemski w roli Alfio)
Trubadur 1973 (A. Giemski w roli Hrabiego di Luna)
1974 - Pajace Ruggiera Leoncavallo (A.Giemski jako Tonio, głupiec), oraz operetka Hrabia Luksemburg Ferenca Lehara (A.Giemski jako Pelegrin).
Aleksander Giemski ukończył swoją bogatą karierę w Operze i Operetce w Bydgoszczy w 1975 roku wspaniałą rolą główną Księcia Igora w operze Aleksandra Borodina, Kniaź Igor.
Tak długo jak występował na scenie był jedną z najbardziej wyrazistych osobowości w środowisku operowym. Siebie samego uważał za kontuszowca, co oznacza szlachcica o stałych poglądach, żyjącego na przełomie wieków XVII-XVIII, noszącego staropolski płaszcz z rozciętymi rękawami, charakterystyczny dla tej grupy społecznej w owych czasach. Potrafił z niezwykłą umiejętnością przekonać dyrekcję opery o swoich umiejętnościach i zdolnościach wymaganych do odtworzenia każdej wymarzonej roli.
Pajace 1974 (A. Giemski w roli Tonio)
Na emeryturze Aleksander Giemski ze swoją naturą społecznika, ciekawością naukową, potrzebą dokształcania się, oraz doświadczeniem zawodowym zaangażował się w radiestezję i został aktywnym członkiem Bydgoskiego Towarzystwa Radiestezyjnego. Zagadnienia bioenergetyczne całkowicie go pochłonęły. Studiował nową dziedzinę wiedzy oraz wykładał na spotkaniach Towarzystwa Radiestezyjnego.
Śmiało można stwierdzić, że myślą przewodnią jego życia było stwierdzenie księdza profesora doktora habilitowanego Włodzimierza Sedlaka, twórcy polskiej szkoły bioelektroniki oraz elektromagnetycznej teorii życia:
'Życie jest światłem. Światło jest dla pokornych i upartych, dla przywykłych do szukania dróg, gdzie się ich normalnie nie przewiduje. Światło jest dla tych, którzy precz wyrzucili wygodę, oszczędzanie sił i życia, dla mało giętkich w krzyżach. Dla miłośników trudności. Światło to droga rzecz. Trudna rzecz.'
Rodzina, sąsiedzi, wielu przyjaciół i nowo poznawanych wciąż ludzi, korzystało z bioenergetycznych umiejętności Aleksandra Giemskiego. Kiedykolwiek mógł, brał ze sobą swoje wahadełka oraz odpromienniki i odwiedzał tych wszystkich którzy potrzebowali jego zdolności do neutralizowania złej energii w domach, a także wzmacniania dobrego pola energetycznego w ciałach i otoczeniu pacjentów.
W trakcie swojej kariery w operze Aleksander Giemski wzorował się na swoim ideale muzycznym, śpiewaku-soliście, Fiodorze Szaliapinie (barwa głosu: bas), uznanym rosyjskim soliście z przełomu XIX-XX wieku. 3. lutego 1997 roku w telewizji lokalnej bydgoskiej emitowano film dokumentalny o Fiodorze Szaliapinie. Wówczas to dziadek zadzwonił do mnie, żeby poprosić o nagranie tego filmu na video. To był ostatni raz gdy z nim rozmawiałam. Po południu tego dnia dowiedziałam się, że dziadek odszedł.
Oczywiście nagrałam ten film i obiecałam sobie, że historia mojego dziadka nie może odejść w zapomnienie. Tak właśnie powstała ta strona. Po latach, oddająca zasłużony szacunek za to wszystko czego w życiu dokonał.
Wiersze Ukochanej Władzi
Pamiętaj o mnie ?
Pamiętaj o mnie gdy losy świata
Kiedy rozdzielą mnie z Tobą
Kiedy wygnanie, smutek i lata
Okryją serce żałobą;
Myśl o mojej miłości i pożegnaniu
Kto kocha nie zna czasu ni przestrzeni
Serce się nigdy nie zmieni
Przy szczerym Kochaniu!
Pamiętaj o mnie kiedy pod głazem
Złożę swą głowę żałosną
Pamiętaj o mnie gdy na mym grobie
Żałobne kwiaty porosną.
Ja Cię nie ujrzę lecz dusza przy Tobie
I z Tobą zawsze pozostanie razem
Słuchaj - w noc głuchą
Głoś szemrze w ucho
Mile i skromnie
Pamiętaj o mnie...
dedykacja dla syna
rodzeństwo w komplecie (lata 1970te): od lewej - Halinka, Marylka, Adam, Olek
Remember me (Pamiętaj mnie)... Josh Groban
Pamiętaj, wciąż będę tutaj,
Tak długo, jak długo zachowasz mnie w swojej pamięci.
Pamiętaj, gdy Twoje sny się skończą,
czas może zostać przekroczony.
Tylko pamiętaj mnie
Jestem tą gwiazdą, która nie przestaje płonąć, tak jasno...
To ostatnie światło, przygasające we wschodzącym słońcu
Jestem z Tobą,
ilekroć opowiadasz
moją historię
Bo jestem wszystkim, czego dokonałem
Pamiętaj, wciąż będę tutaj,
Tak długo, jak długo zachowasz mnie w swojej pamięci.
Pamiętaj mnie...
Jestem tym jednym głosem w zimnym wietrze,
który szepcze.
I jeśli słuchasz, usłyszysz moje wołanie pośród nieba
Tak długo jak,
Wciąż mogę sięgnąć i dotknąć Cię,
Dotąd nigdy nie umrę
Pamiętaj, nigdy Cię nie opuszczę,
Jeśli tylko
Będziesz mnie pamiętać.
Pamiętaj mnie...
Pamiętaj, wciąż będę tutaj,
Tak długo, jak długo zachowasz mnie
W swojej pamięci.
Pamiętaj,
Gdy Twoje sny się skończą,
czas może zostać przekroczony.
Ja żyję wiecznie -
pamiętaj mnie...
Pamiętaj mnie...
Pamiętaj... mnie...